Serce Czeskiego Raju

Już od dłuższego czasu planowaliśmy wyjście w góry- na Śnieżkę, ale pogoda nie bardzo chciała nam w tym planie pomóc.  Nie tracąc nadziei -przeglądając mapę pogody zdecydowaliśmy się na inny kierunek. Za ciepełkiem pojechaliśmy do Raju-do Czech 😉

Minerały Karkonoszy- pierwsze zbiory!

Miałam niesamowicie udany weekend! Udało mi się pójść na warsztaty terenowe z prawdziwym geologiem- pasjonatem i znaleźć kilka ciekawych okazów do swojej kolekcji. Warszaty prowadziła Roksana Kanapik– klikając poznacie jej stronkę i dowiecie się więcej- gorąco zachęcam do śledzenia i przy okazji naprawdę wybrania się z nią na zajęcia, ale wracając- było to spotkanie w dużej…

Wiosenny Szczeliniec Wielki

  Witajcie po tak długiej przerwie! W całym natłoku pracy i po prostu życia udało nam się wyjechać w parę miejsc na jedniodniowe wycieczki i właśnie ze Szczelińca przywiozłam trochę zdjęć, które zdecydowanie chcę pokazać wszystkim- bo tam jest pięknie! Tak więc zapraszam do oglądania 😉

Jakuszyce- Szrenica czyli tam i z powrotem

Zwykłe dni mogą przybrać różną formę- bynajmniej u mnie „zwykły dzień” wygląda inaczej raz idę w góry, a czasem potrafię wegetować cały słoneczny dzień na kanapie i robić nic, czasem pobiegam, zrobię sesję jogi po prostu kieruję się w takie dni tym, co podpowiada mi mój organizm, nie zawsze cisnę się na maxa i nie…

Kolorowe Jarmarki!

Stragany, targi staroci i giełdy, pchle targi – tak mogłabym oposać swój mały raj, Jestem takim raodzajem „grzebcia” to coś wypatrzę, tam poszperam i zawsze znajdę coś godnego uwagi. Lubię ładne rzeczy- takie z duszą, z jakąś historią i pozytywną energią i może znajdą się tacy co powiedzą, że się zagracam, ale uwielbiam mieć wokół…

Hala Szrenicka w Listopadzie

Listopad w górach to dość magiczny miesiąc. W dolinach i kotlinach nadal panuje złota jesień, liście lecą jak oszalałe za to trochę wyżej zaczyna robić się zima. To takie nowe dla mnie- dla kogoś kto się przeprowadził w góry z „płaskiego” terenu gdzie jesień ciągnie się deszczowymi tygodniami, a śniegu czasem nie ma nawet na…

Złota jesień w Karkonoszach

Pierwszy śnieg, ciasto na pierniki i pierwsze promocje na mandarynki -to zdecydowanie moje skojarzenie z Listopadem 🙂 ale zanim tak dogonimy tę zimę, zanim zaczniemy oglądać choinki w marketach szybko przypomnę o tym jak piękną mamy jesień w górach! Popatrzcie :

Liski idą w świat

Moja mała niespodzianka doczekała się światła dziennego i mimo, że liczyłam na słoneczną sesję w barwach jesieni, taka mglista aura dodaje tylko magii mojej Lisi i jej rudemu koledze. Zabrałam ich w jedno z moich ulubionych miejsc – w Rudawy Janowickie. Razem zdobyliśmy Krzyżną Górę oraz Sokolik.